Na skróty: krótki szlak, który można rozbudować o dodatkowe opcje. Super propozycja na spacer z dziećmi lub rower. Bardzo dobry spot fotograficzny









Najważniejsze informacje
Jak pisałem już we wstępie, nie jest może miejsce znajdujące się w bezpośredniej odległości od Tatr, ale wyszedłem z założenia, że skoro wiele osób podróżuje w Tatry przez Korbielów lub Zwardoń to warto je opisać.
Zwardoń to popularne miejsce wypadowe na szlaki, jest tutaj kilka fajnych propozycji. Co ważne można tu stosunkowo łatwo i szybko dojechać pociągiem. Można także wybrać się np. na wschód słońca na popularną Ochodzitę, a potem wybrać się na jakiś szlak aby nie tracić dnia i gdzieś się jeszcze “dobić”.
Dzisiejsza propozycja trasy jest “minimum”, które fajnie można rozbudować:
1. propozycja “minimum” ze starej granicy na Gruń (2,9km): link
2. propozycja “czerwona”, szlakiem czerwonym z przejścia do Skalite (z możliwością zobaczenia estakad), na dłuższy spacer lub rower (11,6km): link
3. propozycja pętlą “Trzech Harnasi” – dłuższa pętla, dla wytrwanych piechurów lub rower, z estakadami, powrót przez Gruń i Kikulę, z bardzo ostrym podejściem/podjazdem od strony Skalite (18,9km): link
4. propozycja rowerowa – najdłuższa pętla (22,3 km), z drogą wiodącą lasami, polami, niedaleko Ochodzitej, estakadami i ostrym podjazdem ze Skalite o którym wspominałem wyżej: link
Oczywiście to tylko moje propozycje, możliwości są tutaj setki. Zachęcam do studiowania mapy i zapuszczania się tutaj na ścieżki poza szlakiem. Okolica jest zaludniona, nie są to wysokie góry – mając mapę czy nawigację praktycznie niemożliwym jest tutaj zabłądzić.

Dojazd, parkowanie
Wspominałem już, że do Zwardonia bardzo prosto dostać się pkp. Początek szlaku znajduje się przy jakieś 200m od budynku starego, Słowackiego przejścia granicznego. Dojazd samochodem/motorem jest bajecznie prosty, wystarczy zjechać z naszej drogi S1 w prawo, potem od razu drugi raz w prawo i po 200m szukamy już miejsca do parkowania. Dedykowanego parkingu tutaj nie ma, za to jest kilka “dzikich” miejsc parkingowych na poboczu. Szlak czerwony wiedzie mniej więcej na zachód, betonowymi płytami do góry. Trasa na Kikulę to nieco ponad 1km i mimo, że jest “pod górkę” jakoś specjalnie nie męczy. W 3/4 drogi polecam odbić w prawo i iść tak jak jest wydeptana ścieżka.

Kikula / Trojak (845 m), wielka ławka zakochanych
Dlaczego raz spotykacie się z nazwą Kikula a raz Trojak? Bowiem Kikula to nazwa całej góry – a jej szczyt na którym stoi wiata i ławeczka to właśnie Trojak. Dla Słowaków jest to z kolei Kykula.
Ze szczytu w kierunku północnym mamy bardzo rozległy widok od Beskidu Żywieckiego i Wielkiej Raczy mniej więcej na schód, po Beskid Morawski. Bardzo ładne i łatwo dostępne miejsce na schód słońca.

Na szczycie znajduje się bardzo solidna wiata, ze stołem i bardzo fajnym kominkiem. Świetne miejsce na odpoczynek, ale należy raczej liczyć się z tym że będziemy mieli tu towarzystwo. Oficjalnie jest tutaj zakaz wjazdu, jednak miejsce jest bardzo często odwiedzane przez okolicznych fanów 4×4

Lavička lásky a rodiny (pol. Ławka miłości i rodziny) – bo tak brzmi prawdziwa nazwa ławki która ma 3m wysokości i ponad 5m szerokości. Z powodu zdobiącego ją napisu Pravá láska trvá večne (pol. Prawdziwa miłość trwa wiecznie) nazywana jest po prostu “Ławką zakochanych”.
Powstała w ramach projektu “PANORAMATYCZNY SPACER MIŁOŚCI I PRZYJAŹNI”, przy współpracy gminy Skalite i OCR Kysuce. Jak mówi wójt gminy Józef Cech – ustawiona tak, aby każdy jej element oglądany lub fotografowany był zwrócony w stronę wsi.
Ławka jest niezwykle fotogeniczna, więc nie ma się co dziwić, że przyciąga coraz to większe rzesze turystów.
Z Kikuli na Grúň
To kolejny 30 min spacerek, bardzo wygodną drogą. Wydaje się że z każdym metrem widoki są coraz lepsze. Dla mnie jest to wprost wymarzona trasa na przejechanie rowerem. Wycieczkę tę polecam zwłaszcza późnym popołudniem kiedy mamy tzw. “złotą godzinę”. Zaraz dowiecie się dlaczego.
Charakterystyczne 3 krzyże zdobiące szczyt Grúň’a to kolejna atrakcja zbudowana w ramach projektu panoramicznej ścieżki miłości i przyjaźni Regionu Kysuce. Za cały projekt odpowiadają wójt gminy Skalité Jozefa Cech i dyrektor OCR Kysuce Mateja Šimáška.
“Współpracowaliśmy z ten pomysł i staramy się go realizować, dlatego na kolejnym wzniesieniu grani, wzdłuż którego instalujemy ciekawe elementy małej architektury na szlaku turystycznym, tworzy się panoramiczny szlak miłości i przyjaźni” – mówi Józef Cech.
Zarówno krzyże jak i ławka są stosunkowo nowe – powstały zaledwie w 2022 roku.
Panorama z Grúň’a również jest przepiękna, lecz jak pisałem kilka słów wcześniej – zachęcam się tu wybrać późnym popołudniem. Dlaczego? Ano dlatego, że krzyże są ustawione kierunku zachodnim i widać przez nie zachód słońca. Cała magia tego miejsca zaczyna więc dziać się późnym popołudniem.

Oczywiście wszystko zależy od warunków i pogody, ale porównajcie proszę 2 poniższe zdjęcia, zrobione w południe i wieczorem.


W opcji “minimum” polecam się wybrać jeszcze ok 1km dalej na wschód w kierunku Skalite – rozciąga tam się widok na potężne estakady drogi D3 (nasza S1) i najlepiej zrobić to również o zachodzie słońca.

Będąc tu, nie bójcie się także eksplorować okolic tych miejsc, zwłaszcza na rowerze. Łatwo połączyć wycieczkę w te rejony z eksploracją okolic Koniakowa. W tutejszych lasach czasami dzieje się magia..


w tym miejscu polatasz dronem

fajna propozycja na spacer z psem

dobre miejsce na biwak

w miejscu znajduje się wiata lub inne schronienie przed deszczem/śniegiem

opisywane miejsce znajduje się na Słowacji

miejsce na dobry kadr

z tego miejsca masz warunki aby obejrzeć wschód słońca

super miejsce na wycieczkę rowerową

z tego miejsca masz warunki aby obejrzeć z zachód słońca
beskidy, groń, kikula, trojak, proste szlaki w beskidach, gdzie w beskidach z psem, trojak ławka, ławka zakochanych w górach, zwardoń ławka, wielka ławka w górach, trojak zwardoń, zwardoń kikula, rowerem koło zwardonia, szlaki z dziećmi zwardoń, ławka zakochanych