Na skróty: szlak typu pętla, kilka punktów widokowych z widokiem na Tatry, idealny na całodniową wędrówkę, także z psem, rower, panoramiczne zdjęcia czy latanie dronem







Najważniejsze informacje
Bardzo widokowa, prosta pętla (całość ma ok 26km, ok 8h), którą można skrócić, pokonać w połowie, przejechać na rowerze, lub przespacerować z psem. Panoramy Tatr w klimacie wiejskich dróg, płotków i samotnych drzew to obowiązkowa pozycja w “menu” Tatrzańskich fotografów!
Na szlaku znajduje się kilka rewelacyjnych punktów, skąd można polatać dronem z widokiem na Tatry. Pętlę można zacząć w Chochołowie lub na Butorowym Wierchu, można ją także przejść tylko w jedną, dowolną stronę, drugą połowę można przejechać busem.
Dojazd, parkowanie
Pętla leży w dobrze skomunikowanym rejonie, tak więc można ją zacząć z wielu miejsc. Ja skupię się na opisaniu dwóch z nich, w zależności skąd wystartujecie. Proponuję zacząć z Butorowego Wierchu lub z Chochołowa.
Jeżeli zdecydujesz się na start z Butorowego, to możesz tu dotrzeć busem (kierunek Dzianisz), możesz dojść przez Gubałówkę lub zostawić auto na jednym z parkingów – niestety płatnych. Na Butorowym ciasno, raczej nie znajdziesz tutaj darmowej miejscówki aby BEZPIECZNIE zostawić swoje auto. Podaję pinezkę do jednego z parkingów: link
Jeżeli zdecydujesz się na start z Chochołowa, również dojedziesz tutaj bez problemu busem (kierunek termy Chochołowskie, Czarny Dunajec lub po prostu Chochołów (uwaga NIE Dolina Chochołowska – ta jest kilka km przed samym Chochołowem). Jeżeli chodzi o dojazd samochodem to proponuję zaczynać z Chochołowa, jest tutaj o wiele więcej darmowych możliwości parkingowych. Pierwsza to parking na przeciwko OSP, jest duży i z toaletą: link
Druga to parking przed lub za Kościołem św. Jacka w Chochołowie: link
Trzecia opcja to parking leżący ciut dalej za kościołem – przy cmentarzu: link
Pozostałe informacje
Nie chcę Was tutaj zasypywać zdjęciami “krok po kroku” jak wygląda szlak, ponieważ chcę Was zachęcić do jego przejścia, a nie przejść go wirtualnie za Was. Zachęcam zatem do startu z Chochołowa.
Proponowana pętla zaczyna się obok cmentarza, poruszamy się szlakami czerwonym (szlak Chochołów-3 Kopce, EB,) oraz niebiskim szlakiem maryjnym.

Z Chochołowa na Butorowy Wierch
Jeżeli zaczynasz pętlę z Butorowego Wierchu możesz przeskoczyć do akapitu niżej i następnie wrócić tutaj na początek.
Cmentarz mijamy z prawej strony i od razu znajdujemy się na szlaku. Czeka nas, krótkie ale dosyć przyjemne podejście na Cyrlicę (896m npm), oraz dalej na Tomiński Wierch (837m npm). Szlaki nie wiodą prosto przez wierzchołki, ale warto tutaj nieco zboczyć. Zazwyczaj są tutaj trawiaste pola, gdzie są wypasane owce, tak więc nie ma problemu, że deptamy komuś uprawy (Na Podhalu proszę tego unikać).

Jak widzicie na powyższym zdjęciu droga nie jest trudna, o ile jest sucho. Problem są dni zaraz po opadach, bowiem nie jest to teren parku narodowego, a tereny rolne. Jeździ tędy ciężki sprzęt rolniczy, oraz niestety motocykle i quady. Na szczęście błoto i koleiny można objeść bokiem.

Na samą pętlę, lub jej część polecam wybrać się na luzie, ze sporym zapasem czasu po to by móc co jakiś czas usiąść na trawie i po prostu cieszyć się widokiem. Na pewno dołóż z 1-2h jeżeli lubisz robić zdjęcia. Na szlaku znajdziesz wiele malowniczych płotków, pojedynczych drzew, starych szop – czyli bardzo wiele wiejskiego i Podhalańskiego klimatu. Oczywiście wszystko okraszone nieziemskim tłem naszych pięknych Tatr.

Zanim zaczniesz podchodzić pod Ostrysz (jest to chyba jedyne nieco “mocniejsze” podejście na trasie, będziesz przechodzić lekką granią, przez środek szerokich łąk i pastwisk. Cały czas z widokiem na Tatry. Możesz spotkać tu krowy, owce, wczesną wiosną także krokusy. Na łąkach kwitnie wiele kwiatów więc karta pamięci rozgrzeje Ci się tu do czerwoności 🙂
Warto czasem obrócić się także za siebie – mimo, iż przed nami na horyzoncie mamy Tatry, za nami rozciąga się rozległa panorama od Pilska po Lubań.

Ostrysz ( 1023m npm) jest raczej zalesiony, więc jeżeli nie chcesz tutaj odpocząć, to radzę szybko przejść przez szczyt, bo na zejściu spotka nas kolejna fotograficzna i widokowa uczta.

Po zejściu z Ostrysz’a musimy przeciąć wąską, asfaltową drogę Dzianisz-Ostrysz. Tak, da się tu dojechać autem! Miejsce, aż prosi się o ciekawe wschody słońca. Ale uwaga, pobocza tu mało, trzeba parkować przy ścieżce, a to tereny prywatne. Bardzo tu uważajcie, szanujcie cudzą własność, bo jak właściciel się wkurzy to postawi tutaj płotki i niestety będą nici z parkowania.

Następnie znowu wędrujemy wąską, wiejska drogą, przez szeroką łąkę. Rozpoczyna się tutaj łagodne podejście pod Gruszków Wierch, na który ostatnimi czasy mocno wkroczyła “cywilizacja”. Wybudowało się wiele domów, pojawił się również asfalt, który niestety będzie nam już towarzyszył, aż po sam Butorowy Wierch.



Z Gruszków Wierch czeka nas 3 kim spacer asfaltową drogą na Butorowy Wierch. Szczególnie ostatni 1 km jest mało przyjemny (kiedy dołączy już droga z/na Dzianisz) z powodu ruchu samochodowego. Zachowajcie tutaj ostrożność. Tutaj w zależności skąd zacząłeś(aś), albo Twoja pętla się kończy, albo zaczyna.
Z Butorowego Wierch’u do Chochołowa
W zależności od tego czy robisz pętlę, czy tylko jej kawałek, lub od tego w którą stronę zdecydujesz się ją zrobić masz teraz kilka opcji.
Możesz przejść szlak czerwony z niebieskim odwrotnie przez Gruszków Wierch, Ostrysz i Tomiński Wierch do Chochołowa. Możesz także busem zjechać na dół do Kościeliska i dalej do Chochołowa. Busów jeździ dużo, różnych, kursują także taksówki. Tutaj znajdziesz rozkład jazdy do codziennych busów na trasie Zakopane -> Czarny Dunajec (lub odwrotnie), które zawiozą Cię do lub z Chochłowa: link
Jest także trzecia opcja do której zachęcam, ponieważ obok znajdują się jeszcze co najmniej 2 polany z przepięknym widokiem na Tatry.
Polecam udać się w kierunku zachodnim, ulicą Królewską, gdzie kieruje nas szlak czarny. Dojedziemy nią do polany Butorów, jest to niewątpliwie jedna z niewielu tak wysoko i tak blisko położonych polan z widokiem na Tatry. Polecam szczególnie w okresie kwitnienia krokusów.

Z Polany Butorów kierujemy się dalej mniej więcej na zachód, czarnym szlakiem. Będziemy mijać z prawej porośnięty lasem szczyt Palenicy Kościeliskiej. Po jego przejściu dochodzimy do kolejnej, ogromnej polany przed Mietłówką (1110m npm).

Teraz do wyboru masz dwie opcje – obojętnie czy dopiero pętlę zaczynasz czy kończysz. Możesz kontynuować zejście czarnym szlakiem, aż do Kojsówki i łapać busa/taxi do Chochołowa. Jeżeli chcesz jednak pokonać całą trasę pieszo, możesz jeszcze przed Miętłówką, zejść ze szlaku na jej północne zbocza. Bez obaw, wiedzie tutaj wiele wiejskich – polnych dróg. Naprawę trudno się zgubić. Możesz zejść północnym zboczem do Dzianisza, złapać busa do Chochołowa, wejść w dowolnym momencie na pierwszą część pętli by wrócić nią do Chochołowa. Opcji masz bardzo dużo, wystarczy zerknąć na mapę by bez problemu dotrzeć do miejsca startu.

Opisywana prze mnie pętelka to tylko przykład jak ciekawe są te okolice. Polecam przestudiować mapę, nie bójcie się eksplorować tych okolic i zejścia ze szlaku. Praktycznie zewsząd otacza Was cywilizacja, zasięg. W którymkolwiek kierunku nie pójdziecie dotrzecie do cywilizacji. Pętelkę możecie dowolnie modyfikować, korzystając z dróg dojazdowych do pól, co serdecznie polecam – bo są to naprawdę wyjątkowo piękne okolice u samego podnóża Tatr. Zawsze możecie też do mnie napisać w przypadku pytań – wykorzystując podlinkowane do strony media społecznościowe. Zapraszam do kontaktu!

w tym miejscu polatasz dronem

fajna propozycja na spacer z psem

opisywane miejsce znajduje się w Polsce

miejsce na dobry kadr

z tego miejsca masz warunki aby obejrzeć wschód słońca

super miejsce na wycieczkę rowerową

z tego miejsca masz warunki aby obejrzeć z zachód słońca
tatry, chochołów, łatwe szlaki w tatrach, szlaki blisko chochołowa, szlaki z widokiem na Tatry, Zakopane, Kościelisko, Chochołów, szlaki z psem w tatrach, gdzie latać dronem, dron w tatrach, szlaki rowerowe, rowerem po tatrach, rowerem po podhalu, gdzie na rower, szlaki z dzieckiem, miejsca fotograficzne w tatrach, miejsca widokowe,